piątek, 11 października 2013

POCZĄTKI W HOLANDII (w skrócie)

Z praktycznej strony patrząc, to zaraz po przyjeździe do Holandii trzeba zadbać o posiadanie numeru BSN, dawniej zwanego Sofi-numerem. Jest on niezbędny przy podjęciu pracy, zameldowaniu czy staraniu się o zasiłki, dofinansowania. Uitzendbureaus - biura pośrednictwa pracy, często nie chcą tutaj rejestrować bez tego tutejszego "NIP-u". Jeżeli takie biuro sprowadza pracownika do Holandii, samo zgłasza go do urzędu w celu uzyskania BSN, ale za odpowiednią opłatą. Aby otrzymać sofi-numer należy umówić się na spotkanie z urzędnikiem w urzędzie gminy, w której mieszkamy. 

Ważne jest też posiadanie rachunku bankowego w holenderskim oddziale banku. Ułatwia to i przyspiesza dotarcie wynagrodzenia na konto. Nr rachunku i kartę do bankomatu otrzymałam w ciągu paru minut po podpisaniu standardowej umowy. Co istotne, większość banków nie pobiera tu prowizji za wypłaty z bankomatów, płatności kartą, prowadzenie rachunku czy możliwość korzystania z bankowości internetowej. Uitzendbureau także mogą pośredniczyć w otwarciu konta (również za opłatą).

Bardzo istotne jest zameldowanie w miejscu zamieszkania w Holandii, zwłaszcza jeśli chcemy posłać tu dzieci do szkoły i starać się o dofinansowanie, np. do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, do opłaty za mieszkanie czy zasiłku na dzieci. Pierwsze spotkanie w sprawie "meldunku" odbywa się w urzędzie imigracyjnym, kolejne już w urzędzie gminy.

Ubezpieczenie zdrowotne pozwalające na korzystanie z usług tutejszej służby zdrowia jest obowiązkowe i Uitzendbureau potrąca zazwyczaj składkę na ten cel z wynagrodzenia. Możemy jednak wybrać ubezpieczalnię sami "dobierając" do standardowego ubezpieczenia np. opcję z określoną kwotą na usługi dentystyczne.

Jeśli są z nami dzieci, od września do ok. połowy lipca (różnie w poszczególnych rejonach Holandii) muszą obligatoryjnie chodzić do szkoły. Dobrze jest po upatrzeniu sobie szkoły w pobliżu domu i ewentualnym zaciągnięciu informacji o niej, umowić się na spotkanie z dyrektorem lub osobą z administracji szkoły. Oczywiście, gdy na początku pobytu dziecko nie zna jeszcze języka, jest możliwość posłania go do szkoły z dodatkowymi zajeciami pomagającymi w nauce niderlandzkiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam! Napisz proszę co sądzisz o moim blogu - zawsze można coś ulepszyć :) Pozdrawiam!