Już nie pamiętam kiedy czułam się tak spokojnie i bezpiecznie.
Cisza. Gwiazdy.
Czasem okrzyk papugi.
Pamiętam, jak byłam zdziwiona, gdy po raz pierwszy ujrzałam te ptaki fruwające między budynkami.
Od tamtej pory powtarzam, że Holandia należy do "ciepłych krajów" :)
I jeśli okres sprzed pewnych wydarzeń w moim życiu jest dla mnie "rajem utraconym", to teraz czuję się jak w "raju odzyskanym".
Z uśmiechem przypominam sobie obawy, które miałam po przyjeździe - nieznane miasto, tak różnorodni, obcy mi ludzie. Wędrówki z mapą w poszukiwaniu pracy...
Często czułam lęk i zwątpienie.
Teraz przepełnia mnie poczucie bezpieczeństwa. Cisza. Ciepło. Spokój.
I (odzyskana) wiara w ludzi.
I już nie nadzieja, ale pewność, że wszystko może się zdarzyć.
Wszystko, co najlepsze i najpiękniejsze.
Z całym przekonaniem mogę powiedzieć: Dobranoc!
A rano - kolejny, wspaniały Dobry Dzień :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam! Napisz proszę co sądzisz o moim blogu - zawsze można coś ulepszyć :) Pozdrawiam!