Z praktycznej strony patrząc, to zaraz po przyjeździe do Holandii trzeba zadbać o posiadanie numeru BSN, dawniej zwanego Sofi-numerem. Jest on niezbędny przy podjęciu pracy, zameldowaniu czy staraniu się o zasiłki, dofinansowania. Uitzendbureaus - biura pośrednictwa pracy, często nie chcą tutaj rejestrować bez tego tutejszego "NIP-u". Jeżeli takie biuro sprowadza pracownika do Holandii, samo zgłasza go do urzędu w celu uzyskania BSN, ale za odpowiednią opłatą. Aby otrzymać sofi-numer należy umówić się na spotkanie z urzędnikiem w urzędzie gminy, w której mieszkamy.
Ważne jest też posiadanie rachunku bankowego w holenderskim oddziale banku. Ułatwia to i przyspiesza dotarcie wynagrodzenia na konto. Nr rachunku i kartę do bankomatu otrzymałam w ciągu paru minut po podpisaniu standardowej umowy. Co istotne, większość banków nie pobiera tu prowizji za wypłaty z bankomatów, płatności kartą, prowadzenie rachunku czy możliwość korzystania z bankowości internetowej. Uitzendbureau także mogą pośredniczyć w otwarciu konta (również za opłatą).
Bardzo istotne jest zameldowanie w miejscu zamieszkania w Holandii, zwłaszcza jeśli chcemy posłać tu dzieci do szkoły i starać się o dofinansowanie, np. do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, do opłaty za mieszkanie czy zasiłku na dzieci. Pierwsze spotkanie w sprawie "meldunku" odbywa się w urzędzie imigracyjnym, kolejne już w urzędzie gminy.
Ubezpieczenie zdrowotne pozwalające na korzystanie z usług tutejszej służby zdrowia jest obowiązkowe i Uitzendbureau potrąca zazwyczaj składkę na ten cel z wynagrodzenia. Możemy jednak wybrać ubezpieczalnię sami "dobierając" do standardowego ubezpieczenia np. opcję z określoną kwotą na usługi dentystyczne.
Jeśli są z nami dzieci, od września do ok. połowy lipca (różnie w poszczególnych rejonach Holandii) muszą obligatoryjnie chodzić do szkoły. Dobrze jest po upatrzeniu sobie szkoły w pobliżu domu i ewentualnym zaciągnięciu informacji o niej, umowić się na spotkanie z dyrektorem lub osobą z administracji szkoły. Oczywiście, gdy na początku pobytu dziecko nie zna jeszcze języka, jest możliwość posłania go do szkoły z dodatkowymi zajeciami pomagającymi w nauce niderlandzkiego.
Ten niewielki, płaski jak stół kraj oferuje zaskakująco wiele atrakcji. Szczególnie jeśli ktoś lubi jazdę na rowerze, malarstwo lub kwiaty. Turyści kochają ten sielski, malowniczy krajobraz, przyjeżdżają tu bardzo chętnie, by podziwiać najwspanialsze kwiaty, m.in. królową nocy i czarny diament.
Ogrody Keukenhof
Keukenhof w Lisse to największy ogród kwiatowy na świecie. W parku przedstawione są kompozycje kwitnących kwiatów cebulowych (m.in. kwitnie tam 6 milionów tulipanów, które tworzą kilometry ścieżek wzdłuż rabat) ze starymi drzewami, krzewami i fontannami. Wszystko mieści się na 24 hektarach. Warto wybrać się wiosną na festiwal tulipanów.
Tulipany
Mówi się, że Holandia jest kwiaciarką Europy, rzeczywiście zaopatruje ona 70% rynku światowego. W Amsterdamie warto udać się na targ kwiatowy, tzw. Blumenmarkt, który odbywa się od XVII w. po dziś dzień od poniedziałku do soboty wzdłuż kanału Singel. Wraz z rozsianymi po całym kraju wiatrakami tworzy niezapomniany krajobraz temu kraju.
Nieustanne, wielowiekowe zmagania holenderskich farmerów, by wyhodować czarnego tulipana, przeszło już do legendy. A najlepszym rezultatem tych starań są odmiany, które nazywają się: Queen of night (królowa nocy), Black Diamond (czarny diament) oraz najciemniejszy ze wszystkich: Blackjack (czarny Jacek).
Rowery
Tylko podróżując na rowerze, możemy poznać niepowtarzalną Holandię. Ma 20 tys. km ścieżek rowerowych. Wszystkie drogi mają oddzielne pasma dla rowerów, teren jest płaski, a odległości niewielkie. Ze względu na ukształtowanie terenu Holandii, istnieje tu wiele malowniczych mostów zwodzonych, zobaczymy schludne, ciche wioski, małe ceglane domki, zachwycające pola tulipanów, wiatraki...
Holandia i gościnność ze strony jej mieszkańców to chyba najbardziej rozpoznawalna cecha tego kraju. Ich żywy temperament, gościnność i zamiłowanie do imprez i festiwali sprawiają, iż każdy będzie czuł się tutaj jak w domu.
Holendrzy miłują także to wszystko, co piękne. Dlatego też w holenderskich kolorowych i wystylizowanych kamieniczkach znajdziemy mnóstwo galerii, kameralnych teatrów, wystaw malarskich oraz lokali muzycznych, w których można napić się słynnej jałowcówki lub zimnego piwa.
Imponującą budowlą Holandii jest także 30 kilometrowa Tama Afsluitdijk, która ochrania część lądową Holandii od morza. Przejeżdżając nią, można zatrzymać się i podziwiać jej długość oraz zrobić pamiątkowe zdjęcie.
Ogrody Keukenhof
Keukenhof w Lisse to największy ogród kwiatowy na świecie. W parku przedstawione są kompozycje kwitnących kwiatów cebulowych (m.in. kwitnie tam 6 milionów tulipanów, które tworzą kilometry ścieżek wzdłuż rabat) ze starymi drzewami, krzewami i fontannami. Wszystko mieści się na 24 hektarach. Warto wybrać się wiosną na festiwal tulipanów.
Tulipany
Mówi się, że Holandia jest kwiaciarką Europy, rzeczywiście zaopatruje ona 70% rynku światowego. W Amsterdamie warto udać się na targ kwiatowy, tzw. Blumenmarkt, który odbywa się od XVII w. po dziś dzień od poniedziałku do soboty wzdłuż kanału Singel. Wraz z rozsianymi po całym kraju wiatrakami tworzy niezapomniany krajobraz temu kraju.
Nieustanne, wielowiekowe zmagania holenderskich farmerów, by wyhodować czarnego tulipana, przeszło już do legendy. A najlepszym rezultatem tych starań są odmiany, które nazywają się: Queen of night (królowa nocy), Black Diamond (czarny diament) oraz najciemniejszy ze wszystkich: Blackjack (czarny Jacek).
Rowery
Tylko podróżując na rowerze, możemy poznać niepowtarzalną Holandię. Ma 20 tys. km ścieżek rowerowych. Wszystkie drogi mają oddzielne pasma dla rowerów, teren jest płaski, a odległości niewielkie. Ze względu na ukształtowanie terenu Holandii, istnieje tu wiele malowniczych mostów zwodzonych, zobaczymy schludne, ciche wioski, małe ceglane domki, zachwycające pola tulipanów, wiatraki...
Holandia i gościnność ze strony jej mieszkańców to chyba najbardziej rozpoznawalna cecha tego kraju. Ich żywy temperament, gościnność i zamiłowanie do imprez i festiwali sprawiają, iż każdy będzie czuł się tutaj jak w domu.
Holendrzy miłują także to wszystko, co piękne. Dlatego też w holenderskich kolorowych i wystylizowanych kamieniczkach znajdziemy mnóstwo galerii, kameralnych teatrów, wystaw malarskich oraz lokali muzycznych, w których można napić się słynnej jałowcówki lub zimnego piwa.
Imponującą budowlą Holandii jest także 30 kilometrowa Tama Afsluitdijk, która ochrania część lądową Holandii od morza. Przejeżdżając nią, można zatrzymać się i podziwiać jej długość oraz zrobić pamiątkowe zdjęcie.
https://www.luna90-podrozemarzen.blogspot.com